Przeskocz do treści
29 Maj, 2010 / junemiller

Majowe foto warsztaty – 25.05.2010

Pracowity tydzien dobiega konca. Uplynal blyskawicznie, w duzej mierze dzieki moim warsztatom fashion, ktore odbyly sie we wtorek 25go i w sobote 29go maja. Przyznam, ze przed wtorkiem czyli warsztatowa premiera bylam ogromnie zestresowana..Moze dlatego, ze do kazdego nowego  zadania podchodze bardzo serio i jak juz zaczynam dzialac to na pelnych obrotach, nie dajac sobie pozwolenia na luz i brak kontroli. Wtorek wiec bardzo mocno przezylam i odczulam, zarowno fizycznie jak i psychicznie. Sobota byla juz o wiele bardziej spokojna. Wiedzialam czego sie moge spodziewac, jak to wszytko ogarnac i sprawnie poprowadzic.

Ale wrocmy do wtorku bo o tym dniu warsztatowym bedzie niniejszy wpis.

Wtorek, 10 rano – kawa, herbata i wprowadzenie czyli nieco teorii na temat fashion

Nie obylo sie bez ogladania magazynow modowych, bez ktorych nie wyobrazam sobie egzystencji.

Makijazystka Justyna Doreda zajela sie w miedzyczasie przygotowaniem modelki – w tej roli moja piekna new face – Asia.

Nie tylko sztuka czlowiek zyje…

Od teorii przechodzimy plynnie do praktyki i w czesci pierwszej skupiamy sie na tajnikach testow agencyjnych.

Po wspolnym przejrzeniu i omowieniu serii fot testowych i zmianie stylizacji modelki – zaczyna sie zabawa w fashion.

Wybieram dla warsztatowiczow jeden z moich ulubionych klimatow stylizacyjnych, ktorego sedno stanowi czarna peruka, gorset i pejcz.

Asia to jedna z moich najnowszych modelek ale jak na prawdziwa emelke przystalo umie juz zabijac wzrokiem:)

Mala zmiana na klimacik a’la Chanel i bonusowy wypad na moje stare podworko.

Pomimo mojego poczatkowego spiecia i nerwowki,  pierwszy dzien warsztatowy wypadl naprawde fajnie. W duzej mierzy dzieki zebraniu sie czworki swietnych osob. Marta na warsztaty pofatygowala sie specjalnie z Londynu, Agnieszka z Zielonej Gory a Anita z Gdanska. Najblizej mial do mnie Piotr – reprezentant Szczecina:)

Jednak najwieksza nagroda dla mnie okazaly sie foty warsztatowiczow, ktorzy skromnie nazwali sie amatorami, nie majacymi wczesniej do czynienia z zawodowymi modelkami i ekipa.

Ponizej 6 zdjec, ktore wybralam z calego materialu warsztatowego i poddalam szybkiemu retuszowi. Wedlug mnie foty te nie roznia sie niczym od fot zawodowych testerow agencyjnych i moge je z czystym sumieniem umiescic w booku modelki.

fot.Piotr Rojewski

fot. Anita Markus

fot.Anita Markus

fot.Marta Kowalska

fot.Anita Markus

fot.Anita Markus

Poprosilam rowniez moich zdolnych uczniow o przeslanie mi kilku fot wyselekcjonowanych i obrobionych przez nich samych. I oto efekty – seria by Agnieszka Biczuk:

seria autorstwa Piotra Rojewskiego:

seria wykonana przez Marte Kowalska:

i seria Anity Markus:

Dzisiaj jestem podwojnie szczesliwa bo druga grupa, dla ktorej prowadzilam sobotnie spotkanie okazala sie rownie pozytywna i kreatywna jak grupa poprzednia. Do tego w sesji wziela udzial moja weteranka agencyjna Gosia a psychodeliczno-romantyczna stylizacja a’la Roversi zaskoczyla nawet mnie sama:) Efekty juz wkrotce zaprezentuje w osobnym wpisie.

Przy okazji chcialam wszystkich zainteresowanych poinformowac, ze z racji licznych maili i zapytan o kontynuacje – postanowilam zorganizowac nastepna ture warsztatow fotografii fashion. Wstepny termin miedzy 24 a 27 czerwca. I tak jak poprzednio chcialabym zeby grupa warsztatowiczow zebranych na jeden dzien nie przekraczala 5 osob bo tylko wtedy jest szansa na osobna prace z modelka i rzetelne omowienie wszystkich wykonanych zdjec. Chetnych bardzo prosze o kontakt mailowy na mlstudio@mlstudio.com.pl

pozdrawiam i do zobaczenia:)

9 Komentarzy

Dodaj komentarz
  1. Ananas / Maj 30 2010 12:36 am

    po cichu skromnie liczę na kolejne warsztaty, ponieważ od 21-28.06 jestem uziemiona u siebie w Gdańsku z okazji zdawania egzaminów na asp. jeśli będą następne, to zgłoszę się na pewno :). podziwiam i pozdrawiam!

  2. Paulina / Maj 30 2010 6:26 am

    Wspaniale !!! Mam nadzieję, że w lipcu też odbędą się warsztaty ( w 1 połowie lipca) to prostu z Australii uderzam do Szczecina!

  3. humoreska / Maj 30 2010 2:06 pm

    Naprawdę dobre efekty. Szkoda, że nie mam obecnie aparatu bo chętnie bym się zapisała skorzystała z nauk i poznała Panią 🙂

  4. Piotr / Maj 30 2010 9:57 pm

    Z chęcią wziąłbym udział w kolejnej edycji warsztatów.

  5. Dawid / Maj 31 2010 10:50 am

    Powiem Ci że efekt warsztatów jest powalający! Od razu jak tylko będzie termin na lipiec to się piszę i paru znajomych również. Pozdrawiam Panią i czekam na kolejny wpis 🙂

  6. Anita Markus / Maj 31 2010 11:39 am

    Jestem przeszczęśliwa, że miałam okazję uczestniczyć w tych warsztatach. Było to moim marzeniem od kiedy pierwszy raz zobaczyłam prace Magdy. A teraz miałam możliwość korzystać z jej studia, jej podwórka, modelki, wizażu, stylizacji… i jej pomocy. Bo okazało się, że oprócz tego, że Magda jest wspaniałym fotografem, jest też cudowną osobą i wspaniale przekazuje swoją wiedzę i umiejętności! Na Waszym miejscu nie zastanawiałabym się ani minuty dłużej i zapisywała się natychmiast na najbliższą edycję zanim miejsc zabraknie! Serdeczne podziękowania za ten warsztat 🙂

  7. Piotr Rojewski / Maj 31 2010 12:25 pm

    Zdecydowanie polecam tym niezdecydowanym, którzy myślą o warsztatach lecz (z różnych względów) jeszcze nie są pewni..
    ..Kochani warto:)
    Magda w fantastyczny sposób umie podzielić się swoimi spostrzeżeniami i pokazać szczegóły i klimat fotografii , zwłaszcza fashion. Jest profesjonalistką i wkłada wiele pozytywnych emocji w kontakt z uczestnikami. Niebanalne stylizacje, wnętrza i plener…spodobało mi się.
    Na pewno będę zainteresowany kolejnymi warsztatami u Magdy. Dzięki też dla naszej fantastycznej modelki Asi . Duże wow z mojej strony…
    Natomiast początkujący (zupełnie) powinni zastanowić się nad udziałem, w mojej opinii trzeba już mieć trochę doświadczenia ,żeby w pełni (lub raczej dużej części) wykorzystać możliwości, które daje Magda na warsztatach.
    Jeszcze raz thx i serdeczne pozdrowienia dla Magdy!! (do zobaczenia na kolejnych)

  8. Marta Kowalska / Maj 31 2010 3:33 pm

    Majowe warsztaty utwierdzily mnie w przekonaniu, że Magda jest nie tylko mega kreatywnym fotografem ale rowniez stylista i wizazysta..jak to ona sama mówi- czlowiek orkiestra…

    Uzywajac ciekawych porownan i przenosni potrafi wskazac bledy w taki sposob, by utrwalilo sie w naszych glowach to, zeby unikac „ekierek”, „raciczek” itd ;))))

    Fotografią pachnie juz u progu jej mieszkania, pelnego inspirujących motywow, ktore pomagaly nam w trakcie warsztatow… nie wspominając juz o magicznym podworku, ktore w zaleznosci od stylizacji moze zmieniac swoj klimat…

    Generalnie jak juz ktos wyzej wspomnial warsztaty te polecilabym osobom, ktore maja już male pojecie o fotografii fashion..

    Czego ja osobiscie zaluje to fakt, ze za malo sie przygotowalam… polecam usiasc sobie ze sterta magazynow fashion i przyjzec sie pozom modelek… ja tego nie zrobilam i w pewnym momencie zabraklo mi tej wiedzy…

    i jeszcze jedna rada dla przyszlych warsztatowiczów nie dajcie sie poniesc emocjom i nie róbcie wyscigow paparazzi, pstrykając foty wszyscy w tym samym czasie. O wiele lepsze moim zdaniem sa efekty jesli kazdy ma swoj czas z modelka, tak jak w pierwszej czesci spotkania podczas fot testowych…

    jeszcze raz wielkie dzięki dla Magdy i powodzenia dla wszystkich!

    //marta

  9. Agnieszka Biczuk / Czer 22 2010 9:39 am

    Cóż mogłabym dodać? Czego więcej chcieć niż rad od June?
    Szczecin daleko od Zielonej Góry, ale warto było spędzić te w sumie 10 godzin w pociągach, aby poznać tych świetnych ludzi i nauczyć się tak dużo. Dodali mi skrzydeł i pewności, że to co robię jest tym co robić powinnam. Dalej wiem, że mało wiem, co w fotografii uznaję za jak najbardziej pozytywne, dlatego warsztaty polecam każdemu, kto chce mieć z fotografią fashion coś wspólnego 🙂

Dodaj odpowiedź do Agnieszka Biczuk Anuluj pisanie odpowiedzi